Dziennik podróży - jak wspólne pisanie może stać się pamiątką na całe życie?

Wyobraźcie sobie taką scenę. Siedzicie na tarasie domku, otuleni ciepłym kocem, a przed Wami rozciąga się widok na las skąpany w porannej mgle. Rozmawiacie, śmiejecie się, czujecie, że ta chwila jest idealna. A teraz pomyślcie, co z niej zostanie za rok, za pięć lat? Oczywiście, będą zdjęcia. Ale co z uczuciami, zapachami, myślami, które Wam wtedy towarzyszyły?

W dobie cyfrowej dokumentacji zapomnieliśmy o potędze słowa pisanego. Proponujemy Wam coś, co może całkowicie odmienić Wasz kolejny wyjazd, coś, co stanie się cenniejsze niż setki zdjęć w telefonie, wspólne prowadzenie dziennika podróży.

Dlaczego warto pisać razem?

Prowadzenie dziennika to intymne doświadczenie, ale prowadzenie go we dwoje lub całą rodziną to coś znacznie więcej. To nie tylko zapis faktów, ale przede wszystkim dialog. To okazja, by zobaczyć wyjazd oczami bliskiej osoby. Może się okazać, że moment, który dla Ciebie był miłym spacerem, dla Twojego partnera był chwilą, w której poczuł absolutny spokój. Dziecko z kolei zapamiętało nie widok z góry, ale kształt chmury, który przypominał smoka.

Wspólne pisanie:

Wzmacnia komunikację: Wieczorne siadanie do dziennika staje się pretekstem do rozmowy o minionym dniu, o tym, co Was zachwyciło, a co rozbawiło.
Tworzy wspólną narrację: Budujecie Waszą unikalną historię, opowieść, która należy tylko do Was.
Uczy uważności: Świadomość, że wieczorem będziecie coś zapisywać, sprawia, że w ciągu dnia bardziej zwracacie uwagę na detale, na otaczający Was świat i na siebie nawzajem.

Skarbnica wspomnień: Co zapisywać w dzienniku?

Pusty zeszyt może onieśmielać, dlatego przygotowaliśmy kilka podpowiedzi. Nie traktujcie ich jak zadania domowego, wybierzcie to, co Wam najbardziej odpowiada.

Pomysły dla par:

Wasze trzy „naj” dnia: Najlepszy moment, najsmaczniejsza rzecz, najzabawniejsza sytuacja.
Cytat dnia: Jedno zdanie, które wypowiedzieliście i które warto zapamiętać.
Odkrycie: Czego nowego dowiedzieliście się o sobie nawzajem?
Mapa uczuć: Narysujcie prostą mapę okolicy i zaznaczcie na niej miejsca, w których czuliście radość, spokój czy wzruszenie.
Wspólne marzenie: O czym rozmawialiście, patrząc w gwiazdy lub w płomienie ogniska?

Pomysły dla rodzin:

Każdy ma swoją stronę: Dajcie każdemu członkowi rodziny, nawet najmłodszemu, przestrzeń na wyrażenie siebie. Dzieci mogą rysować, przyklejać znalezione liście czy piórka.
Wywiad z podróżnikiem: Zadawajcie sobie nawzajem pytania, na przykład „Gdybyś był zwierzęciem, które dziś spotkaliśmy, co byś robił?”.
Dźwięki i zapachy: Zapiszcie, co słyszeliście po przebudzeniu (śpiew ptaków, szum drzew) i jakie zapachy czuliście (żywica, mokra ziemia, kawa).
Lista „pierwszych razów”: Pierwsze ognisko, pierwsza wizyta w lesie po zmroku, pierwsze spotkanie z sarną.

Stwórzcie z tego piękny rytuał

Niech pisanie w dzienniku nie będzie obowiązkiem, a przyjemnością. Uczyńcie z tego Wasz mały, codzienny rytuał. Może to być kwadrans po kolacji przy kominku, z kubkami gorącej herbaty. Bez telefonów, bez telewizora. Tylko Wy, Wasze myśli i wspólnie tworzona opowieść. Wystarczy jeden zeszyt i jeden długopis, przekazywany z rąk do rąk.

Pamiątka, która dojrzewa z czasem

Największa magia dziennika podróży ujawnia się po czasie. Gdy po kilku latach otworzycie stary notes, przeniesiecie się z powrotem na ten taras w sercu lasu. Przypomnicie sobie nie tylko to, gdzie byliście, ale kim byliście w tamtym momencie. Uczucia, żarty i marzenia zapisane na papierze staną się wehikułem czasu i najcenniejszą pamiątką, dowodem na wspólnie przeżyte chwile.

Pobyt w miejscu znalezionym na Cabinest to coś więcej niż nocleg. To sceneria do budowania wspomnień. Przy następnej podróży spakujcie do torby pusty notes. Jesteśmy pewni, że historia, którą w nim zapiszecie, będzie jedną z najpiękniejszych.